czwartek, 19 sierpnia 2010

Masowe wafelki


Propozycja na dziś to wafelki tak słodkie, że aż się chce rzy... tzn. żyć ;) Cały ich urok w tym, że przygotowuje się je w miarę szybko a zjada jeszcze szybciej.

Składniki:
- opakowanie wafli
- opakowanie masy krówkowej
- budyń o smaku krówki lub toffi
- dżem (w tej opcji brak, bo baba nie lubi)

Sposób przygotowania:
1. Babę wyslij do galerii, niech nie przeszkadza i nie wyjada masy,
2. Masę podgrzej żeby się lepiej rozsmarowywała,
3. Przygotuj budyń,
4. Masuj kolejne wafle: masą, dżemem, masą, budyniem, ostatnim, nieposmarowanym nakryj pozostałe,
5. Połóż ostrożnie na wierzch coś ciężkiego (najlepiej dużą deskę a na niej garnek), żeby wafle się dobrze skleiły i nie zniekształciły,
6. Jeszcze nie dzwoń po babę, teraz możesz powylizywać resztki masy, dżemu i budyniu :D
7. Jedz ile wlezie, bo jak baba niewytrenowana to ją nogi zaczną boleć od tego łażenia (też nie mogłem w to uwierzyć, ale to możliwe ;D) i wróci robić spustoszenie. Ale jak dobrze pójdzie to załapie się tylko na ostatni kawałek, żeby pochwalić, że dobre i na zmywanie (jeśli nic sobie nie upatrzyła to zmywasz niestety Ty, no chyba, że baba sobie coś w sklepie upatrzyła i chce, żeby jej kupić to wtedy jest szansa, ale w sumie nie wiem co gorsze ;)).

środa, 2 czerwca 2010

Zacne racuchy

Gdyś zmęczon po południu, a gość w dom Ci wjechać chce dzwoniąc za pięć dwunasta, a Tyś paluszków ani sernika niet to uruchamiaj produkcję racuchów, a zapamiętan zostaniesz jako gospodarz dobry, co zawsze dobre wino na stół gotów postawić i przyjąć pod dach wędrowca strudzonego. Dla kucharza jak lis sprytnego 26 minut i 36 sekund namierzyć można na te czynności, a i to aż nadto będzie na te słodkości.

Składniki:
- serek homogenizowany
- jajko
- jabłko drobno pokrojone
- 2 łyżki mąki

Sposób przyrządzenia:
1. Każ babie przygotować składniki, a potem z kuchni wygoń,
2. Jabłko posiekaj,
3. Do miski wrzuć wszystko i wymieszaj porządnie, coby masa konsystencję gęstej śmietany miała (w razie konieczności dodaj mąki),
4. Patelnię rozgrzej i oleju polej, pierwszą kolejkę wrzuć i aż się przyrumieni czuwaj,
5. Odwróć na drugą stronę, przyrumienione zdejmij, później jak w punkcie 4. postępuj
6. Jak już cały talerz nasmażysz do gości zanieś i z uśmiechem podaj

Smacznego





piątek, 28 maja 2010

Omlettos Puchatkos

Omlet puchatkowy to jedna z najłatwiejszych opcji śniadaniowych. Jego zrobienie od momentu startu przygotowywania składników do momentu zjedzenia i umycia naczyń wynosi 29 min 26 sek. (przy wprawnej męskiej ręce).

Składniki:
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki śmietany
- 2 łyżki cukru

Sposób przyrządzenia:
1. Wygoń babę z kuchni
2. Rozbij jajka wlewając do jednej miski białka a do drugiej żółtka
3. Do białek dodaj szczyptę soli i miksuj aż po odwróceniu miski do góry rękami białko nie będzie wypadać (w razie niepewności co do tego czy białko po odwróceniu miski utrzyma się na dnie radzę miksować aż wątpliwości znikną. No ale bez przesady, bo jednak kiedyś trzeba przejść do następnej czynności :P)
4. Haha, to jeszcze nie koniec miksowania, do białka należy wsypać 2 łyżki cukru i powtórzyć sztuczkę z miksowaniem i białkiem niewypadającym po odwróceniu miski. Jeśli sztuczka udała się za pierwszym razem to znak, że nie jesteś łamagą i powinno udać ci się i w wersji z cukrem
5. Teraz najmilsza czynność robienia omleta: oblizanie wierteł z piany
6. Żółtko delikatnie mieszamy widelcem (niezbyt długo), później dodajemy 2 łyżki mąki i 2 łyżki śmietany. Mieszamy wszystko aż powstanie w miarę jednorodna masa (nie przejmujmy się grudkami, to nie budyń ;)).
7. Mieszaninę z żółtkami wlewamy do białek i delikatnie, ale to delikatnie mieszamy.
8. Gdy uzyskamy już jednolity kolorek wlewamy masę na rozgrzaną i posmarowaną masełkiem patelnię i smażymy na powolnym ogniu.
9. W międzyczasie sprawdzamy spód omleta, żeby się nie przypalił. Gdy jest już ładnie przybrązowiony odwracamy go na drugą stronę i powtarzamy czynność z 8. punktu.
10. Wstawiamy talerz na 15 s. do mikrofali w celu jego ogrzania, zdejmujemy omleta z patelni, smarujemy dżemem, jogurtem czy kto co tam ma, dokładamy rodzynki, banany itp. fajne rzeczy i wżeramy.

Smacznego!